Wolne Ziemie > Pole walki

Miejsce Walk

(1/3) > >>

Ivy:
Ponure, puste przestrzenie. W tym miejscu odbywają się pojedynki.

Lucyfer:
Gepardzica weszła już spokojniejszym krokiem. Rozejrzała się. - Ahh.. Ten krajobraz przypomina przeszłość - powiedziała sama do siebie zadowolona. Wdychała głęboko powietrze i napawała oczy niekolorowym krajobrazem.

Lucyfer:
Lucyfer znudziło się rozglądanie. Zmaterializowała skrzydła. Wzniosła się w powietrze i wyleciała.

Lucyfer:
Wróciła na czarno-białe ziemie. Usiadła sobie na białym.. Piasku? Mniejsza.. I zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu jakiś drogocennych przedmiotów.

Vircassis:
Wszedł powolnym krokiem. Zauważył gepardzicę wpatrującą się przed siebie. Wyglądała spokojnie.
- Dzień dobry - powiedział.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej