Terytoria Stada Cienia > Las

Starodrzew

(1/27) > >>

Cermor:
Najstarszy dąb w tym lesie, osiągnął on 350 lat i nadal dobrze się trzyma. Bardzo dobre miejsce do wylegiwania się na gałęziach.

Etoile:
Zawędrowała tu, sama nie wiedziała jak i skąd. Jej uwagę przykuło wielkie drzewo. Powróciły wspomnienia z rodzinnych stron. W jej oku zatańczyła łza. Tak bardzo brakowało jej rodziny. Usiadła wbijając mądry wzrok w sporą roślinę.

Etoile:
Zamknęła oczy, wzięła głębszy oddech. Tak... tak, to zapach domu... jej nowego domu. Wstała, pobiegła na oślep opuszczając Starodrzew.

Verta:
Wędrowała po okolicy jakaś taka znudzona życiem, nie była głodna, nie była śpiąca, niby wszystko dobrze, ale czegoś brakowało i po prostu się zanudzała na śmierć. W oddali zauważyła jakieś wielkie, rozłożyste drzewo, z racji tego, iż nie miała nic ciekawego do roboty podeszła do niego, wyskoczyła na pierwszą lepszą gałąź, po czym wyszła nieco wyżej i się położyła z góry obserwując okolicę.

Mici Tiluu:
Zawędrowała tu nie wiadomo po co, może wiedziona głodem? Gdy ujrzała Nieznajomą tygrysicę na Starodrzewie spytała:
 - kim jesteś, czego tu szukasz i z którego jesteś stada?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej