Terytoria Stada Cienia > Rwąca Rzeka

Nurt Flurum

(1/9) > >>

Cermor:
Część rzeki Flurum gdzie jest najszybsza. Małe kociaki i słabe kotowate nie powinny się zbliżać do wody, gdyż ta w ułamku sekundy może porwać, gdzie ratunek równa się z cudem.

Shinda:
Z braku jakichkolwiek ciekawszych zajęć przylazła w to oto miejsce. Przez kilka minut wsłuchiwała się w szum rzeki, a później usiadła na brzegu i zaczęła gapić się w wodę.

Cermor:
Poniosło go nad rzekę. Rozejrzał się, czy kogoś nie ma i ujrzał ponownie szarą tygrysicę, która patrzyła w wodę. Wyglądało to, jakby chciała się w niej utopić. Położył się pod jednym z drzew kilkanaście metrów od wody i obserwował tereny.

Shinda:
Non-stop gapiła się w taflę wody, od czasu do czasu śmiesznie przekręcając głowę. Kątem oka zauważyła geparda, ale zignorowała go.

Cermor:
Spojrzał ponownie na szarą, chyba coś musiała tam zobaczyć, skoro tak gapiła się w wodę, niczym w jakiś obrazek. Zaczął się zastanawiać czy oprócz niej jest tu ktoś jeszcze z jego stada, czy po prostu wszyscy się porozrzucali po całym polu i znalezienie się będzie trwało trochę. Jego nadzieję rozwiały Cienie, które poinformowały go, że nikogo tu nie ma.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej