Terytoria Stada Cienia > Mroczne Góry

Źródło Flurum

(1/6) > >>

Cermor:
Wzniesienie które jest kawałek przed górami, z niego wypływa wodospad, który jest początkiem rzeki Flurum.

Ivy:
Weszła. Ivy doskonale wiedziała, że jest na terenach klanu Cienia, ale skoro oni mogą bezkarnie wchodzić na jej tereny, to niby dlaczego miała się powstrzymywać? Krytycznym spojrzeniem zmierzyła wzniesienie i kilka niewielkich wodospadów, które się tutaj utworzyły. Lwica usiadła na zwalonym pniu drzewa i patrzyła na szybki nurt wody.

Lucyfer:
Lucyfer przyszła do Źródła Flurum szukając dobrego miejsca na drzemkę. Wchodząc na tereny Źródła zauważyła kocicę. Nie wiedziała, czy ona należy do Klanu Cienia, czy Światła.

Cermor:
Znudzony dotarł na źródła, od razu położył się pod jednym z drzew i dopiero teraz otaksował teren. Była tu jedynie Lucyfer, która patrzyła... na przywódczynie Światła. Mógł się trochę spodziewać jej wizyty, w końcu on się panoszył po jej terenach, dlaczego więc ona nie mogłaby tego robić?  Przywołał jednego z Cieni, który przybrał kształt hieny i usiadł obok geparda.

Lucyfer:
Lucyfer zauważyła przywódce Klanu Cienia pod drzewem. Była lekko poirytowana. Co tutaj robi nieznajomy kot? Przyglądała jej się chwilę, lecz przestała i podeszła do przywódcy. - Co tutaj ona robi i kim jest..? - mruknęła - nie wygląda na naszego.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej