Terytoria Stada Cienia > Mroczne Góry

Ślepe Góry

(1/5) > >>

Cermor:
Góry Secbes, na których jest nieco śniegu. Na ich szczycie jest lodowato, ale wspinaczka jest opłacalna, gdyż ma się stamtąd widok na większość terenów Stada Cienia. Niestety często widoczność jest znikoma przez chmury, od których wzięła się nazwa "Ślepe Góry".




Fimbrethil:
Łapa nadal dawała mu się we znaki, choć nie tak bardzo jak przed dwoma godzinami. Łażenie po górach to najlepsze co mogłem zrobić ze zranioną łapą pomyślał Fim ironicznie. Wreszcie zauważył jakąś bezpieczniejszą jaskinię i wczołgał się do niej. Uznał, że nic mu tu nie zagraża, oparł więc łeb na zdrowej łapie i zasnął. Lecz zasnął nie zasypiając, a czuwając i mając nadzieję, że jeśli ktokolwiek ma zamiar go tutaj odwiedzać, to niech to będzie chociaż Lucy albo Mici.

Lucyfer:
Weszła spokojnym krokiem szukając roślin leczniczych jak i trujących. Zaczęła zbierać rośliny. Rozejrzała się i z oddali zauważyła Fim'iego. Wyglądał jak by spał. Przyglądała mu się chwilę, lecz zostawiła go w spokoju, uważając, że powinien odpocząć.

Fimbrethil:
Usłyszał kogoś. Leciutko uchylił powieki. Znowu ten sam odruch uśmiechnął się do siebie. Dostrzegł Lucy zbierającą rośliny. Po raz pierwszy nie czuł się tak wyczerpany, odpoczął, porządnie odpoczął, więc podszedł do niej cicho i szepnął jej w ucho: - Hej.

Lucyfer:
- Nie strasz mnie! - zaśmiała się i upuściła rośliny - myślałam, że śpisz.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej