Felrum Nignes

Terytoria Stada Cienia => Czarny Ocean => Wątek zaczęty przez: Cermor w Czerwiec 15, 2014, 19:00:33

Tytuł: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Cermor w Czerwiec 15, 2014, 19:00:33
Plaża która cechuję się czarnym piaskiem, czemu on jest taki? Tego nikt nie wie.

(http://www.globtroter.pl/zdjecia/usa/56240_usa_big_hawaii_plaza.jpg)
Tytuł: Odp: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Ivy w Czerwiec 24, 2014, 16:15:28
Weszła. Kolejny teren, który ulegnie destrukcji, chociaż co tutaj niszczyć? Był tu tylko piach i woda, chociaż powinno się coś znaleźć. Lwica wątpiła, by Ciemniki pozostawiły jej klan w spokoju, ba, pewnie nawet jeszcze nie natrafiły na jej ostrzeżenia. Imbecyle, nie zauważyli pewnie nawet dymu, gdy ich tereny płonęły. Usiadła na brzegu wody.
Tytuł: Odp: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Ivy w Czerwiec 24, 2014, 16:55:26
Po jakimś czasie Ivy wytworzyła kilka potężnych, kilkumetrowych fal, a sama wycofała się wgłąb lądu. Fale zmyły z plaży wszystko prócz piachu. Po kilku minutach ocean uspokoił się, a na plaży pozostało wiele kałuż, które pozostaną tu na dłuższy czas. Gdzieniegdzie znajdowały się martwe, wyrzucone na brzeg ryby, które szybko stały się posiłkiem mew i rybitw. Na plaży znajdowało się teraz wiele rybich ości i pierza, które pogubiły ptaki, gdy walczyły o swoje zdobycze. Zadowolona lwica wyszła.
Tytuł: Odp: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer w Czerwiec 25, 2014, 21:47:42
Weszła na plażę. To miejsce wyglądało okropnie. Wszędzie ości ryb i bijące się ptaki o pozostałości. Lucy usiadła sobie na brzegu i spojrzała w niebo. Czy naprawdę jestem taka uciążliwa? Zadawała sobie to pytanie. Wiedziała kilka istotnych faktów na temat Świetlików, lecz komu by się to przydało? Chciała by, żeby Lucyfer był tera z nią. Tęskniła za starym przyjacielem, jedyne co po nim jej zostało to dwie zdolności. To nie poprawiło stanu gepardzicy - nadal czuła się bezużyteczna. Kilka informacji nie zrobi z niej geniusza. Za wszelką cenę chciała znaleźć jakieś miejsce z informacjami, lecz gdzie? Lucy myślała co zrobić.
Tytuł: Odp: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer w Czerwiec 26, 2014, 08:48:09
Przez całą noc Lucyfer obserwowała gwiazdy. Lucy nie była zmęczona. Pająk Lucyfer siedzący na jej głowie lekko ją kąsał, gdyż domagała się jedzenia. Lucy wstała i rozciągnęła się. Znalazła jakąś zdechłą rybę leżącą na ziemi, a Lilith zeskoczyła z głowy gepardzicy i zaczęła zajadać się martwym zwierzęciem. Lucyfer grzecznie czekała, aż jej pupilka skończy jeść. Gdy skończyła, Lilith znów wskoczyła na głowę swojej właścicielki i poszły.
Tytuł: Odp: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Mici Tiluu w Czerwiec 26, 2014, 23:18:13
Spojrzałam na resztki ryb na plaży. Z obrzydzeniem wsunęłam się do wody i upolowałam kilka mniejszych ryb. Smakowały paskudnie, ale zapełniły żołądek i to było najważniejsze. Wyszła z wody mając w zębach jeszcze trzy małe płotkowate cosie. Dokończyła posiłek i odeszła.
Tytuł: Odp: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Verta w Lipiec 03, 2014, 12:43:23
Wczoraj, zaraz po tym jak ranna opuściła pustkowie zaszyła w jakieś krzaki, gdzie to przespała całą noc. Dzisiaj obudziła się w o wiele lepszym stanie, przynajmniej fizycznym. Rana zaczęła się goić, właściwie niewiele z niej zostało. Tak jak powiedział, nieco bolał brzuch, jednak poza tym wszystko ok, noo jeszcze trochę słaba była, ale już tak nie chwiała się na łapach. Dotarła na jakąś plażę z czarnym piachem, szczerze nie było to za ciekawe miejsce, przynajmniej dla niej, ale pasowało zmyć z siebie krew, a to było najbliższe miejsce z wodą. Weszła do wody, nie za głęboko, ponieważ nie miała zbytnio sił na pływanie. Położyła się w wodzie na brzuchu, tak, że jej tylko łeb wystawał, który zaraz potem wsadziła pod wodę, gdzie to zmywała z siebie skrzepniętą krew. Wokół niej zrobiła się wielka różowo-czerwona plama, taa plaża teraz będzie wyglądać jak po jakimś wielkim, krwistym morderstwie.
Tytuł: Odp: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Verta w Lipiec 03, 2014, 12:44:21
Trochę jej zajęła ja kąpiel, jednak gdy już była z powrotem biała, wyszła na brzeg, gdzie to wylizała się do sucha i rozejrzała się.
Tytuł: Odp: Grafitowa plaża
Wiadomość wysłana przez: Verta w Lipiec 03, 2014, 19:54:33
Ty tępa strzało! Od razu się poddałaś, nie walczyłaś o życia, kompletne dno... A jak tamten kocur ciebie idiotko uratował, to nawet nie podziękowałaś! Teraz gdy ciało dochodziło do ładu, to psychika jeszcze bardziej upadała, chociaż... takie wrzeszczenie na siebie w myślach czasem pomaga. Zbieraj się i idź dziękować, co z tego, że nigdy tego nie robiłaś, pora zrobić kiedyś ten pierwszy raz Ta, musiała podziękować, ale to nie prędko, do tego musi się jeszcze nastawić. Nie lubiła tego miejsca, za pusto, za nudno tu, jeszcze ten morski wiaterek targający jej sierść doprowadzał ją teraz do szału. Wstała i opuściła to miejsce.