Felrum Nignes

Terytoria Stada Światła => Lecznica => Wątek zaczęty przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 20:08:30

Tytuł: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 20:08:30
Legowiska Venus to jaskinia. Wydaje się że jest malutka, ale gdy wejdzie się do środka...


Wejście:


(http://4.bp.blogspot.com/-N_jT6iYxA70/UOHpqKOAUGI/AAAAAAAABAo/c_z0pLIyH2o/s400/Kopia+jaskinia-nietoperzowa.jpg)


Wnętrze:


(http://2.bp.blogspot.com/-4rTrWiwWSZw/UF4yGTnZFfI/AAAAAAAAAdM/y_YlvUJv0GA/s1600/214e0f0d81c4eea6.jpg)


Kamień przy którym Venus przepowiada przyszłość (Ma wtedy całe niebieskie, świecące się oczy.) :


(http://www.pojurze.pl/Upload/Gallery/jaskinia_ostreznicka_1_0.JPG)
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 20:11:25
Venus śmiałym krokiem weszła do swej jaskini. Wnętrze było cudne. Na środku jest ogromne drzewo z wieloma norami od których bije blaskiem błękitnych świateł. To właśnie w jednej z tych nor śpi Venus. Kotka czekała tylko aż ktoś wejdzie. Uwielbiała przepowiadać przyszłość, odprawiać rytułały i czarować.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 03, 2014, 20:17:17
Idąc w kierunku lecznicy zobaczyła wejście do jakiejś jaskini. "Dziwne, wcześniej jej nie widziałam..." pomyślała. Z ciekawości weszła do środka. Widok który ujrzała zapierał dech w piersiach.
-Jak tu cudnie - powiedziała zachwycona.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 20:21:55
Venus zauważyła słodką koteczkę. Było widać że podoba jej si,ę jaskinia. Venus podeszła do kotki.
- Fakt. Nazywam się Venus, a ty?- zapytała z uśmiechem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 03, 2014, 20:23:31
Teraz dopiero zauważyła skrzydlatą kotkę. Więc nie tylko ona miała tu skrzydła... Fajnie.
-Jestem Viki - powiedziała do niej z uśmiechem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 20:29:07
- Wiesz Viki, jestem Szamanką. Odprawiam różne rytuały, przepowiadam przyszłość... - miauknęła z wielkim uśmiechem.
- Chcesz żebym przepowiedziała ci przyszłość?- miauknęła by nagle wybuchnąć wielkim śmiechem. Lubiła to rabić tuż przed przepowiadaniem przyszłości. Tak dla efektu.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 03, 2014, 20:38:51
Śmiech Venus okazał się być zaraźliwy. Viki też się roześmiała.
-Dobrze, możesz przepowiedzieć mi przyszłość - Jak zawsze była ciekawska
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 20:42:41
Kotka ogarniając się szepnęła do Viki.
- Nie przestrasz się gdy będę ci przepowiadać przyszłość. Robią mi nie wtedy błyszczące, całe jasno-niebieskie.- miauknęła.
- Choć za mną.- uśmiechnęła się. Zaczęła iśc w kierunku dużego niebieskiego kamienia.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 03, 2014, 20:45:19
Podreptała za Venus, tłumiąc chichotanie. Miała wspaniały humor. Usiadła koło kamienia i powiedziała do kotki
-Możesz zaczynać
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 20:49:31
- Dobrze.- uśmiechnęła się. Zamknęła oczy, by następnie je otworzyć. Zrobiły się całe świecące, jasno-niebieskie. Patrzyła się przenikliwie na Viki. Kamień zaczął błyszczeć się jeszcze jaśniej.
- Widzę kocurka. Całkiem ładnego. Widzę też ciebie. Taką... dorosłą. Ten kocurek podchodzi do ciebie, rozmawiacie. Słodkie.- miauknęła.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 03, 2014, 20:51:52
-Faaaajnie- patrzyła się w oczy Venus. Podobało jej się co ona mówi.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 20:55:21
Venus zaczęła cicho chichotać.
- Następnie on cię przytula.- Zaczęła chichotać coraz głośniej.
- Jesteście parą.- Venus nagle upadła.
- Nic się nie dzieje. To normalne.- miauknęła na wszelki wypadek. Powróciła do normalnego stanu i wstała. Patrzyła się jeszcze cgwilę na reakcję kotki.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 03, 2014, 21:01:24
Viki się roześmiała -Ale supeeeer, będę miała męża! - Taka wizja przyszłości zdecydowanie jej odpowiadała. -A możesz zobaczyć czy będę umiała latać? - zapytała
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 03, 2014, 21:05:57
Venus roześmiała się. Spodziewała się że kotka zacznie krzyczeć Fuuuj, czy coś.
- Jasne że mogę.- miauknęła z zadowoleniem. Szybko wróciła do stanu szamana.
- Widzę że lecisz bardzo wysoko by nagle upaść. Ale nie martw się. Bo chciałaś zlecieć niżej. Będziesz świetnie latać. Rozwiniesz się już do końca. Powiększą ci się skrzydła. Będą duże i potężne.- miauknęła z powagą i spokojem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 03, 2014, 21:13:47
-To świetnie - powiedziała z uśmiechem na pyszczku. Zawsze marzyła o lataniu, już w wyobraźni tworzyła wizję lotu ponad morzem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 04, 2014, 21:30:19
Otworzyła oczy. Była... zaspana? A to znaczy że spała..
-Kiedy ja zasnęłam? - spytała sama siebie. Popatrzyła na Venus.
-Ty też spałaś? - nie usłyszała czy kotka jej odpowiedziała bo popędziła zobaczyć jaka jest pora dnia.
-Ja tu wrócę - krzyknęła - Idę się tylko przejść. W sumie to nie wiedziała czy Venus ją usłyszała. Wyszła
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 05, 2014, 23:34:09
Weszła do jaskini Venus, już się trochę uspokoiła, ale nadal w oczach kręciły jej się łzy. Położyła się koło ładnego kamienia i zasnęła.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Fimbrethil w Lipiec 06, 2014, 13:08:25
Wszedł trochę zdenerwowany. Był na terytorium Światła, a dobrze wiedział, że to zakazane. Ale nie przyszedł tu w złych zamiarach, to go trochę uspokoiło. Rozglądnął się w poszukiwaniu Viktorii. Dojrzał ją śpiącą pod jednym z głazów. Zastanowił się chwilę aż w końcu zdecydował się, że nie będzie jej budzić i tylko podszedł do niej i położył się. Postanowił obserwować.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 06, 2014, 13:52:54
Venus po jakimś czasie zasnęła. Obudziła ją Viktoria.
- Tak ja też spałam.- odpowiedziała jeszcze ziewając po przyjemnym i długim śnie.
- Dobrze.- Venus podeszła do wielkiego drzewa. Miała wrażenie że czegoś brakuje. Później wyjdzie nazbierać medykamentów i trucizny. Kotka zauważyła wchodzącą Viki. Czyżby płakała? Venus chciała zareagować ale kotka już zasnęła. Po jakimś czasie wszedł kocur. Venus wyczuła od niego zapach klanu Cienia. Nieznany osobnik położył się obok Viki. Venus szybko podbiegła do kocura.
- Kim jesteś i co tu robisz?!- krzyknęła. Podeszła do Viktori. Wzięła ją w pyszczek za skórę na szyi. Miała nadzieję że Viki się obudziła.
- Znasz tego kocura?- zapytała. Czekała na odpowiedź kocura i koteczki.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Fimbrethil w Lipiec 06, 2014, 14:46:55
- Przepraszam z najście. - powiedział szybko. Nie miał ochoty wdawać się w bójki. - Nazywam się Fimbrethil, jestem irbisem. Przyszedłem tu do Viktorii ponieważ wcześniej ją nieświadomie uraziłem i dzisiaj chciałbym ją za to przeprosić.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 07:52:44
Poczuła że ktoś unosi ją za skórę na szyi. Przyjemne uczucie, pamiętała je z czasów dzieciństwa. Spojrzała w górę i ujrzała Venus. Usłyszała jej pytanie. Widząc że kocur to Fimrethil odpowiedziała -Tak, znam go, niestety. - popatrzyła wrogim wzrokiem na kota. -Nie powinieneś tu być. Czemu przyszedłeś? - zwróciła się do niego.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Fimbrethil w Lipiec 07, 2014, 10:06:48
Westchnął. Trzeci raz to samo pytanie, oszaleć można pomyślał. - ponieważ chcę Cię przeprosić.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 10:38:22
-Przeprosiny przyjęte, a teraz wyjdź. - powiedziała do kota i popatrzyła na niego przenikliwym wzrokiem. Nie chciała żeby pałętał się po terytorium światła, a już tym bardziej po jaskini Venus.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 11:05:03
Venus położyła Viki na ziemi obok niej.  Venus uspokoiła się.
- Viki ma rację powinieneś już iść.- miauknęła z powagą. Odwróciła się do Viki.
- Nic ci nie jest?- wymruczała. Czuła się jakby Viki była jej córką. Chciała się o nią troszczyć, pomóc jej rosnąć. W przyszłości nauczyć ją latać. Nie chciała pytać się jej o rodziców, bo być może odeszli.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 11:07:20
-Nie, nic mi nie jest - przytuliła się do Venus.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 11:13:26
Venus wzruszyło to że Viki się do niej przytuliła.
- To dobrze.- wymruczała.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 11:21:14
Po jakimś czasie Venus wyszła do dżungli, a Viki podreptała za nią.

//Nie można być w 2 miajscach na raz ;) //
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 11:22:48
// Serio :o Na innym forum było można :/ //
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 11:25:49
// Serio, takie zasady są tu ;) A szkoda, ale cóż //
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 13:58:33
Weszła do jaskini, odwróciła się żeby zobaczyć czy Venus za nią idzie.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 14:03:37
Venus szła z opuszczoną głową. Była taka... bezużyteczna? Popatrzyła się na Viki. Weszła do jaskini by rozłożyć skrzydła i polecieć do wielkiego drzewa. Weszła do największej komory i położyła się.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 14:08:44
"Co jej się stało?" pomyślała Viki. Czyżby czymś uraziła Venus? Podbiegła do drzewa na którym usiadła Venus. Popatrzyła w górę. -Czemu jesteś taka smutna?  zapytała.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 14:11:29
Popatrzyła się z lekkim uśmiechem na Viki.
- Czasem każdy ma taki dzień w którym twierdzi że jest nieudacznikiem. Dla mnie ten dzień nadszedł teraz.- miauknęła.
- Viki kim chciałabyś zostać w przyszłości?- zapytała z lekkim uśmiechem na pyszczku
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 14:19:10
-Hmmm - pomyślała chwilę. Nigdy wcześniej jakoś o tym nie myślała.
-Może medykiem, albo szamanem... - zastanawiała się na głos.
-Łowcą ani zwiadowcą napewno nie... - serio nie wiedziała kogo wybrać.
-Wojownikiem też nie... Może szpieg.... Nie wiem, na szpiega się chyba niebardzo nadaję ... - ciągnęła swoje rozmyślania. - A ty kim chciałaś zostać jak byłaś mała? - zapytała
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 14:24:02
Venus wsłuchiwała się w głośne rozmyślanie kotki.
- Ja jak byłam mała bardzo chciałam zostać szamanem. Chciałam bawić się w czarowanie, przepowiadać przyszłość, chodzić na wyprawy po medykamenty i trucizny. Lecz najbardziej chciałam przydawać się w bitwach. Chciałam szykować trucizny, nacierać truciznami pazury wojowników by zadawali śmiertelne ciosy... tak tego chciałam...
Venus pewnie brzmiała psychopatycznie? Ważne było to że jej marzenia się spełniły i to kim chciała zostać.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 14:27:27
-Noo, trucizny by fajnie było umieć robić... No i leki też.  A jak myślisz, ja się nadaję na szamankę? - Zapytała.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 14:41:24
- Jasne że tak.- miauknęła z radością. Jeśli kotka zdecyduje się na zostanie szamanką to będzie mogła ją uczyć.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 14:44:27
-Faaajnie - uśmiechnęła się. - A co trzeba zrobić żeby być szamanką?
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 14:52:08
Wstała i podeszła bliżej kotki.
- To jest wielka tajemnica więc muszę powiedzieć ci ją na uszko.- miauknęła z radością.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 14:56:06
Nastawiła uszka i przysłuchiwała się co też Venus jej powie.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 14:58:06
- Trzeba być tylko i wyłącznie sobą.- wyszeptała z uśmiechem. Czekała na reakcję Viki.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 15:06:07
-O... - zdziwiła się. - Serio? Myślałam że trzeba może mieć jakieś specjalne moce albo coś... - Uśmiechnęła się - A pouczysz mnie? - zapytała.

//Ja muszę wyjść ;) Potem jeszcze wejdę //
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 07, 2014, 15:09:26
Tych specjalnych mocy trzeba się uczyć. I oczywiście że będę cię uczyć.- miauknęła z zadowoleniem.

// Spoko c: //
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Fimbrethil w Lipiec 07, 2014, 16:15:10
Cały czas leżał w jaskini. Tylko, że kiedy one wyszły i schował się tak, by go nikt go nie widział i nie słyszał.
Nagle ujrzał Viktorię i tą kotkę ze skrzydłami, która wcześniej się na niego wydarła. Westchnął pod nosem. Nie chciało mu się z nią gadać, nie polubił jej za bardzo. Za to bardzo polubił tą małą. Coś w niej takiego było... coś... dziwnego. Ale najwyraźniej ona nie chciała go teraz znać, przynajmniej on tak odebrał jej zachowanie. Zamyślił się głęboko. Nie chciało mu się nigdzie iść, więc postanowił, że jeszcze trochę posłucha ich rozmowy.
___________
Nie piszcie, że któraś go zobaczyła czy wyczuła, bo na początku pisałam, że jest niewidoczny i niesłyszalny c;

 By być całkowicie niewyczuwalnym i niewidocznym trzeba mieć takową moc, inaczej zawsze jest szansa, iż ktoś choćby przez przypadek Cię wyczuję bądź zobaczy. (;
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 20:54:08
-Super - popatrzyła na Venus z wdzięcznością. Nie wiedziała czemu, ale bardzo potrzebabyło jej takiej nauczycielki, choć może lepiej powiedzieć opiekunki. Intuicja podpowiadała jej że nie są tutaj same. "Pewnie Fimbrethil nadal tu jest" pomyślała, jednak nic o tym nie wspomniała.

Fimbrethil nie napisałeś nic o byciu niewyczuwalnym ;)
Cały czas leżał w jaskini. Tylko, że kiedy one wyszły i schował się tak, by go nikt go nie widział i nie słyszał.
(...) Nie piszcie, że któraś go zobaczyła czy wyczuła, bo na początku pisałam, że jest niewidoczny i niesłyszalny c;
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 07, 2014, 22:24:58
Po jakimś czasie zasnęła.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Fimbrethil w Lipiec 08, 2014, 09:33:33
Znudziło mu się. Nie chciał już przebywać w towarzystwie bab /przepraszam za określenie XD/. Kto by zrozumiał kobiety mruknął pod nosem i nie zważając na zdziwione, lekko przestraszone i wkurzone spojrzenia, wstał i wyszedł majestatycznym krokiem.
______________
/świetnie, brawo, gratuluję/
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 08, 2014, 12:35:06
Obudziła się. Zobaczyła Fimbrethila wychodzącego z jaskini.
-No tak, jakże by inaczej. Najlepiej się śpi na nieswoim terenie. - rzuciła.
Przeciągnęła się i wstała. Spojrzała na Venus, żeby sprawdzić czy ona śpi.

//Dziękuję bardzo  ::) //
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 09, 2014, 13:57:33
Venus nie odzywała się. Patrzyła się tylko raz na Viki, raz na Fimbrethila. Poczekała aż wyjdzie. Odwróciła się do Viktorii.
- Trening zaczniemy jutro.- miauknęła.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 09, 2014, 14:41:07
-Dobrze - uśmiechnęła się.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 09, 2014, 18:39:22
Venus rozłożyła duże czarne skrzydła i podleciała do wielkiego drzewa. Złożyła skrzydła i weszła do największej nory w drzewie.
- Viki wybierz sobie dziuple w której chcesz mieć swój pokój. Zobaczysz że wszystkie nory są wystarczająco duże by nazwać je pokojami. Jak już sobie wybierzesz norę radzę ci się przespać. Jutro będzie trening.- wymruczała z uśmiechem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 09, 2014, 20:58:30
Viki obeszła drzewo naokoło i przyglądnęła mu się. Wybrała sobie dziuplę do której nie było się strasznie trudno wdrapać, ale też nie była na samym dole. Weszła i uznała że to drzewo musi być jakieś wyjątkowe. Normalnie ten pokój, jak to nazwała Venus niezmieściłby się w drzewie. Ułożyła się w wygodnym zagłębieniu. -Miłych snów - powiedziała to dosyć głośno, tak aby Venus usłyszała. Zasnęła
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 09, 2014, 21:25:28
- Wzajemnie.- wymruczała cicho i zasnęła.
*~*~*~*

Venus wstała wcześnie. Chodziła cicho by nie obudzić Viki. Nadszedł wielki dzień małej. Miała uczyć się na szamana! Venus była podekscytowana. W końcu to była jej pierwsza uczennica.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 09, 2014, 21:30:31
Przeciągnęła się, wyjrzała z pokoiku-dziupli i jeszcze zaspanym wzrokiem dojrzała Venus. Położyła się na skraju dziupli i ziewnęła.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: James w Lipiec 09, 2014, 21:37:28
Dopiero dołączyłem do klanu. Chciałem zobaczyć gdzie co jest. Dotarłem do jaskini. Wyglądała zwyczajnie. Nudy! Ale jednak wszedłem do środka. To miejsce było idealne! Na posłanie! (xD nie oceniaj) Tam jest tak... magicznie? Zacząłem biec w stronę drzewa. Miało dużo dziur. Można było w jednej się przespać. Zauważyłem kotkę która mnie znalazła. Stała blisko drzewa więc podszedłem do niej.
- Siema! Duża kotko!- wymruczałem. Przecież mogę! Ona mnie znalazła i dała jeść. Tak DAŁA JEŚĆ! Odwróciłem głowę ku drzewu. Zauważyłem kotkę. Chyba w moim wieku. Była nawet ładna... Ale ja tu przyszedłem by spać, a nie.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 09, 2014, 21:40:59
Venus zauważyła wchodzącego kociaka którego znalazła na terenach klanu.
- Nie "duża" tylko wysoka!- miauknęła. Poczuła się urażona. Widziała że Viki już prawie wstała.
- Viki wstawaj czas rozpocząć trening!- wymruczałam z zadowoleniem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 09, 2014, 21:48:08
Jak przez mgłę zobaczyła skrzydlatego kociaka. Wyglądał na pewnego siebie. Zwrócił się do Venus jak do znajomej więc Viki uznała że musi go poznać. Przeciągnęła się jeszcze raz i podeszła.
-Cześć skrzydlaty, jak masz na imię? - zapytała. -Ja jestem Viki - dopowiedziała.
Troszeczkę ukuła ją zazdrość, bo wyglądało na to że kociak zamierzał się przespać w drzewie Venus. W drzewie JEJ Venus. Podeszła do niej i zapytała - Ty go znasz, prawda?
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: James w Lipiec 09, 2014, 21:55:04
Ta mała jest jakaś dziwna. Wyglądała inaczej niż wszystkie koty i kotki z którymi rozmawiał lub miał zacząć rozmowę. Ona się go nie bała!
- Cześć, Viki.- powiedziałem dość dziwnie. Podszedłem do drzewa i zacząłem szukać odpowiedniej dziury. Prawie wszystkie były zajęte jakimiś śmierdzącymi liśćmi. Włożyłem głowę do jednej z tych dziur.
- Ej, Ven coś ci tam zdechło.- wykrzyczałem. Hah, ale te roślinki są dziwne.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 09, 2014, 22:00:38
Nie czekając na odpowiedź Venus podbiegła spowrotem do kota i niemal wykrzyczała mu do ucha:
-ZAPYTAŁAM jak masz na imię!!! - wyglądał na zdziwionego. Zaglądnęła do dziupli do której zaglądał kot.
Rzeczywiście leżało tam coś co przypominało królika... Martwego i w znacznym stopniu zepsutego.

Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 09, 2014, 22:05:23
Venus była trochę przerażona zachowaniem kotki ale to normalne.
- Pewnie zajrzałeś do dziupli w której trzymam jedzenie. Dzięki za przypomnienie że trzeba je już wyrzucić.- miauknęła z rozbawieniem.
- James jeśli szukasz miejsca do spania to połóż się obok tego niebieskiego głazu.- mówiąć to wskazała na duży oddalony od drzewa niebieski głaz. Venus nie chciała by James przeszkadzał w treningu.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: James w Lipiec 09, 2014, 22:08:51
Tamta Viki wydarła mi się do ucha! Co za nienormalna laska!
- Dobra mała już mówię, już mówię. Nazywam się James.- miauknełem z dumą. Nikt nie miał takiego imienia! Ha! Popatrzyłem się ze zdziwieniem na Ven.
- Czemu nie mogę spać w drzewie?- zapytałem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 09, 2014, 22:09:22
-Więc James, tak? No to witaj - uśmiechnęła się mimowolnie do kota i usiadła sobie obok drzewa. Popatrzyła z wyczekiwaniem na Venus.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 09, 2014, 22:16:40
- Bo drzewo to miejsce dla szamana i uczennicy szamana!- miauknęła.
- Viki czas zacząć trening. Oficjalnie mianuję cię uczennicą szamana.- Venus uśmiechnęła się.
- Zaczniemy trening od nauki przyrządzania odtrutek i trucizn. Łatwizna.- miauknęła wesoło. Popatrzyła się na Jamesa. Wyglądał na zdziwionego.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: James w Lipiec 09, 2014, 22:19:13
Ven była na mnie zła?
- Jeśli tylko szaman i uczeń szamana może spać w drzewie to też chcę pyć uczniem szamana, o!- krzyknełem z zadowoleniem i dumą. James uczeń szamana. To brzmiało tak dumnie! Popatrzyłem się na Vikę, a następnie na Ven czekając na reakcję. I liczę na zadowolenie!
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 09, 2014, 22:30:23
W Viki zagotowała się złość. Jeśli James zostanie uczniem Venus to MUSI za wszelką cenę być od niego lepsza. I to DUŻO lepsza. O truciznach pamiętała co nieco z lekcji zabijania z dzieciństwa.
-Zwierzęcych czy roślinnych? - zapytała patrząc na Jemesa z wyższością.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 10, 2014, 10:16:12
Venus zaśmiała się cicho. James chce być uczniem szamana?! Nieee...
- Przykro mi James ale uczeń szamana morze być tylko jeden. A moją uczennicą jest Viki.- miauknęła z dumą. Ven czekała na reakcję kotki i kocurka. James na pewno będzie zazdrosny lub zły. Ale takie są zasady. Szamanów w klanie może być tylko trzech. Venus, przyszła szamanka Viki i jeszcze ktoś.
- Roślinne Viki, roślinne.- miauknęła cicho.
- Idź do drzewa i przynieś materiały na odtrutkę. Nie martw się jeśli weźmiesz coś złego. Chcę cię tylko tak sprawdzić. puściła oczko do kotki.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Vircassis w Lipiec 10, 2014, 10:22:14
Wszedł spokojnym krokiem do jaskini. Nie znał wszystkich terenów, więc chciał zwiedzić co nieco. Ku jego zdziwieniu w jaskini było ogromne drzewo. Bardzo się spodobało Vircassisowi. Rozejrzał się trochę i zauważył gepardzicę i dwa kociaki.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: James w Lipiec 10, 2014, 10:26:21
- Tsa pewnie mogą być tylko trzy szamany na klan.- miauknąłem z niezadowoleniem.
- To czemu ona może!? Może ja te chcę być szamanem!?- krzyknąłem z niezadowoleniem. Podeszłem do Viki.
- Gratulację.- miauknąłem ze sztucznym zadowoleniem. Podeszłem do niebieskiego głazu i położyłem się przodem do Ven i Viki. By obserwować co robią. Następnie zauważyłem wchodzącego kota. Szybko wstałem i podbiegłem do niego.
- Kim jesteś?- zapytałem podejrzliwie. Jeszcze nie czułem różnicy zapachu pomiędzy światłem i cieniem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Vircassis w Lipiec 10, 2014, 10:29:49
Spojrzał na małego kota.
- Jestem Vircassis. - odpowiedział mniejszemu - należę do Klanu Światła. A Ty? - zapytał spokojnym głosem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 10, 2014, 10:33:23
- Tak właśnie jest. I  powinieneś powiedzieć "jest tylko trzech szamanów na klan".- miauknęła z rozbawieniem.
- Ona była pierwsza.- Kotce już mniej podobało się zachowanie Jamesa. Zauważyła wchodzącego kocura. Rozłożyła skrzydła i szybko podleciała do Jamesa i obcego. Odsunęła Jamesa łapką do tyłu.
- Witaj Vircassis.- miauknęła z uśmiechem na pyszczku.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Vircassis w Lipiec 10, 2014, 10:36:30
- Dzień dobry - odpowiedział - miewam, że Ty też jesteś z Klanu Światła.. Prawda? - zapytał z przekonaniem, że spotkał pierwsze trzy istoty należące do tego samego klanu co on.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 10, 2014, 10:41:56
- Tak należę do klanu światła. Wszyscy tutaj obecni należą do klanu światła.- miauknęła.
- To jest James. A tam jest Viki. Viki jest moją uczennicą.- miauknęła.
- Jeśli chcesz możesz tu zostać.- miauknęła z uśmiechem. Odwróciła się w stronę Viki.
- Znalazłaś już potrzebne rośliny do przyrządzenia odtrutki?- zapytała.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Vircassis w Lipiec 10, 2014, 10:44:26
Ucieszył się na wiadomość, że może tutaj zostać, i że wszyscy tutaj zebrani są z Światła.
- Dziękuję za gościnność - podziękował i zaczął się rozglądać, gdzie mógł by się podziać - jesteście Szamanami prawda? - zapytał z czystej ciekawości.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: James w Lipiec 10, 2014, 10:49:44
Poszedłem znowu koło głazu. Położyłem się i zasnęłem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 10, 2014, 10:52:12
-Viki zignorowała Jamesa i lwa który wszedł przed chwilą do jaskini. Nachyliła się nad liśćmi, próbowała sobie przypomnieć z czego można zrobić odtrutkę. Obejrzała je dokładnie, zauważyła jaskółcze ziele i trujący bluszcz, ale wiedziała że one się do odtrutki nie nadają. Był tu też zwykły bluszcz. Bez wachania go wzięła. Rozpoznała fiołki, coś się jej kojarzyło że one chyba mają jakieś tam działanie lecznicze. Wzięła je i trochę ziół które wydawały się jej nie trujące. Gdzieś w kącie ujrzała roślinkę podobną do pokrzywy, skojarzyła ją z jasnotą i też zabrała. Podeszła do Venus i położyła roślinki przed nią.
-Chyba te się nadają - miauknęła i popatrzyła na czarnego lwa.
-Cześć, jestem Viki - uśmiechnęła się.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Vircassis w Lipiec 10, 2014, 10:55:01
- Ja jestem Vircassis - odpowiedział i lekko się uśmiechnął do małej kotki.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 10, 2014, 11:00:02
-Venus jest szamanką, a ja się uczę dopiero, ale też nią będę - uśmiechnęła sie odpowiadając na poprzednie pytanie kota. -A ty czym się zajmujesz? - zapytała.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Vircassis w Lipiec 10, 2014, 11:05:03
- Ja jestem wojownikiem. Nic wielkiego, a Wy to potraficie zrobić różne mikstury i wywary w przeciwieństwie do mnie - odpowiedział na pytanie Viki.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 10, 2014, 11:09:06
 Zbadała rośliny przyniesione przez Viki. Była zdziwiona. Poszło jej bardzo dobrze. Brakowało tylko liści winorośli.
- Bardzo dobrze Viki. A nawet świetnie! Brakuje tylko liści winorośli.- pochwaliła Viki.
- Widzisz tamten malutki kociołek na kamiennym stoliku? Do tego kociołka włóż roślinki.- wymruczała z uśmiechem.
- Ja przyniosę listki winorośli.- miauknęła. Rozłożyła skrzydła i wleciała do jednej z dziupli. Wyszła z paroma listkami w pyszczku. Podeszła do kociołka stojącego na kamiennym stoliku. Włożyła listki do kociołka. Odwróciła się do do Vircassis'a i uśmiechnęła się.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 10, 2014, 11:24:39
Wzięła roślinki i włożyła je do kociołka który wskazała jej Venus.
-Na co to będzie odtrutka? - Zpytała kotki.
-Ty umiesz dobrze walczyć, w przeciwieństwie do mnie... - miauknęła do Vircasiss'a przypominając sobie to co zdarzyło się na pustkowiu. No fakt, nie był to najlepszy pokaz umiejętności wojennych z jej strony...
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: James w Lipiec 10, 2014, 11:43:34
Znudziło mnie patrzenie na Ven, Viki i tego lwa co przyszedł. Wyszedłem.

[z/t]
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 10, 2014, 11:49:18
Venus zastanowiła się chwilkę.
- To będzie odtrutka na żołądek. Gdy zje się trującego grzyba, jagody i inne takie podaje się właśnie tą odtrutkę.- miauknęła poważnie.
- Oj Viki na pewno nie walczysz aż tak źle.- wymruczała. 
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 10, 2014, 11:56:58
-Acham... Na żołądek - powtórzyła w myślach jeszcze raz skład odtrutki żeby ją zapamiętać.
-Może i nie aż tak źle, ale co ja mogę? Z takimi różnymi gigantycznymi.... zwierzętami nie mam szans. - dopowiedziała uważając żeby się nie wygadać o skorpionie. W końcu to nie ona go zabiła, więc nie było się czy chwalić.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 11, 2014, 19:27:17
- Ależ Viki jesteś dopiero kocięciem. Poczekaj. W przyszłości zostaniesz wielką potężną szamanką. Przepowiadałam Ci już przyszłość.- posłała oczko kotce. Była zadowolona że kotka jest skromna. To jedna z zatet szamana ale i wojownika, medyka i innych.
- Odtrutka powinna już być gotowa.- miauknęła z uśmiechem. Zerknęła na odtrutkę. Była przygotowana idealnie.
- Przygotowywanie odtrutek masz zaliczone.- miauknęła z radością.
- Ta powinna starczyć na jakieś 5 porcji.- Venus podeszła do drzewa i wyjęła z niego 5 średnich buteleczek zamykanych na korek. Następnie wlała do nich odtrutkę. Znowu podeszła do drzewa, przyłożyła do niego łapkę. Nagle otworzyły się małe wrota do "piwnicy" drzewa. Szybkimi krokami podeszła po buteleczki z odtrutką. Wzięła je za malutkie sznureczki które były przyczepione do ich szyjek i zaniosła je do piwnicy. Było tam dużo półek na których stały trucizny i odtrutki a także małe słoiczki z czerwoną masą w środku.
- Viki chodź.- zawołała dla pewności czy Viki jest przy niej. Miała nadzieję że kotka zapyta się co jest w słoiczkach.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 11, 2014, 20:33:24
Viki weszła do piwnicy tuż za Venus. Było tu mnóstwo różnych buteleczek z dziwnymi znakami których nie rozumiała. Wiedziała że to nazwy trucizn i odtrutek w starodawnym języku, ale nie uczyła się go. Omiotła półki wzrokiem w poszukiwaniu czegoś znajomego.
-O, tą znam - powiedziała wskazując łapką truciznę którą uczyli ją używać w dzieciństwie. -Bardzo silna jest i nie wolno jej dotykać gołymi łapkami... - mówiła sama do siebie. -Z jadu węża, tego bardzo silnie jadowitego... Jak mu było.. - zastanowiła się chwilę -Nie pamiętam już... - No cóż, jakąś specjalnie pilną uczennicą wtedy nie była ale teraz się będzie starać.
-A co w to jest to czerwone? - spytała widząc minę kotki. Wskazała na słoiczki z czerwonym... czymś.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 11, 2014, 20:35:36
Venus Ułożyła buteleczki na półkę.
- To czerwone w słoiczku to dżem truskawkowy. Mama nauczyła mnie robić dżemy. Chcesz jeden słoiczek?- zapytała z uśmiechem.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 11, 2014, 20:42:53
-Pewnie! - Viki UWIELBIAŁA słodkości. Nie spodziewała się tego że Venus trzyma dżemy razem z truciznami i odtrutkami w tajnej komorze, ale rzeczywiście był to dobry sposób na ochronienie ich przed łakomymi podjadaczami.
Uśmiechnęła się gdy Venus podała jej słoiczek. Od razu otworzyła i spróbowała.
-Mniam, jest przepyszny. - powiedziała z błogim uśmiechem na twarzy oblizując łapkę z dżemu.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Vircassis w Lipiec 12, 2014, 10:04:29
- Ja wam nie będę przeszkadzać - powiedział i wyszedł.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Venus w Lipiec 20, 2014, 17:17:26
Venus popatrzyła się z radością na Viki.
- Cieszę się.- wymruczała z uśmiechem. Wyszła z piwnicy.
- Do zobaczenia.- rzuciła tylko za wychodzącym Vircassis' em. Odwróciła się do Viki.
- A teraz przygotujemy truciznę.- miauknęła.
- Następnie jak już zaliczysz przygotowywanie trucizn zobaczymy jak potrafisz przepowiedzieć przyszłość.- szybkim krokiem podeszła do kotła.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Lipiec 20, 2014, 20:32:41
Podreptała za Venus. Ciekawe jaką to truciznę ma przygotować. Coś tam o tym wiedziała. Pomyślała sobie że Venus na pewno każe jej przynieść składniki więc sama po nie poszła. Jak roślinne to roślinne. Weszła do tej samej komory co przedtem i wzięła oczywiście przez jakiś liść leżący tutaj trujący bluszcz i jaskółcze ziele. Poseszła do innej komory, były tu różne kwiatki. Wzięła jaskry, bo większość jaskrów ma jakieś właściwości mniej lub więcej trujące. W rogu leżały wilczomlecze. Kotka zabrała je ze sobą. Gdy wychodziła poczuła z poprzedniej komory zapach od którego zakręciło jej się w głowie. Taaa, tytoń. Była na niego uczulona ale zabrała troszkę. To wszystko położyła przed Venus i spytała:
-Może to się przyda? - Pomyślała trochę... Nie umie przepowiadać przyszłości... to może być trudne. Ale poradzi sobie z tym napewno.
Tytuł: Odp: Legowisko Venus
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w Sierpień 05, 2014, 12:11:36
Obudziła się i potrząsnęła łebkiem. Co się stało? Czyżby zasnęła na tak długo?
Rozejrzała się i jakby jeszcze trochę zaspana wyszła.